piątek, 11 stycznia 2013


Obejrzałam Wyznania Zakupoholiczki i prawie płaczę :P
Minęły niespełna trzy tygodnie od kiedy zrealizowałam całą moją listę zachcianek...
Urosła już następna.
W „ulubionych” mam już zapisane ponad 20 aukcji, z których rzeczy bezwzględnie potrzebuję.
To takie okrutne :P
Moja lista zakupów zamiast maleć, rozrasta się i to w zastraszającym tempie, a budżety się kurczą... Jak ja tych zależności nie rozumiem.
Też tak macie? :)

Darmowy hosting zdjęć i obrazków

Całusy na dobranoc :)

9 komentarzy:

  1. ja tak nie mam
    masz niesamowicie długie nogi!

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja też się rozszerza zamiast kurczyć. xD
    Ale masz nogi! *__*

    Zapraszam na konkurs. ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie kupuję zbyt często nowych ubrań. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. też oglądałam ten film, fajny jest ;dd

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam ten film. ale podoba mi się też "Wyznania nałogowej karierowiczki"- bardzo podobny! Polecam :)
    buziak *.*

    OdpowiedzUsuń
  6. a ja ostatnio w ogóle nie mam ochoty na zakupy :)

    OdpowiedzUsuń