sobota, 26 stycznia 2013


Styczeń to czas wielkich wyprzedaży. Można kupić wiele rzeczy w naprawdę niskich cenach. Niestety styczeń jest dla mnie bardzo ciężkim i pracowitym miesiącem i zupełnie nie mam czasu na chodzenie po sklepach, ale wczoraj wracając z nauki jazdy zajrzałam na chwilkę do Pasażu Grunwaldzkiego
i „upolowałam” śliczny naszyjnik (na zdjęciu). A Wy skorzystałyście z wyprzedaży i zapełniłyście szafy nowymi rzeczami? :)

6 komentarzy:

  1. Nie długo wybieram się na zakupy i mam nadzieję, że znajdę coś ciekawego. :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak się stało, że zostałam kompletnie bez kasy na czas wyprzedaży. Ale jakoś nie czuję potrzeby ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Genialny *.*
    Do mnie trafiły buciki i marynarka :))

    OdpowiedzUsuń
  4. ja właśnie jutro mam zamiar iść i zobaczyć czy jest coś godnego uwagi :))

    OdpowiedzUsuń